Prezydenci USA, którzy wygrali bez powszechnego głosowania

Rutherford B. Hayes, Benjamin Harrison, George W. Bush i Donald Trump osiągnęli najwyższy urząd w Stanach Zjednoczonych, pomimo utraty powszechnego głosowania w wyborach prezydenckich. Stany Zjednoczone Ameryki mają unikalny system wyboru swoich prezydentów. W przeciwieństwie do sytuacji w niektórych innych krajach obywatele USA nie są bezpośrednio zaangażowani w proces wyborów prezydenckich. Zamiast tego wybierają elektorów, osoby, które zobowiązują się głosować na poszczególnych kandydatów. Ten unikalny system służy do wyboru zarówno prezesa, jak i wiceprezesa.

Każdy z 50 stanów jest podzielony na wybraną liczbę elektorów, przy czym liczba zmienia się w zależności od wielkości populacji państwa. Liczba elektorów w państwie zawsze była równa liczbie członków Kongresu. Razem wszyscy wyborcy w kraju tworzą ciało znane jako United States Electoral College.

Proces wyborów prezydenckich w USA

Prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych jest kandydatem, który otrzymuje bezwzględną większość tych głosów, czyli co najmniej 270 głosów. Choć jest to rzadkie, czasami kandydat wygrywa, zdobywając większość w Kolegium Elektorów, mimo że przegrał głosowanie powszechne. To rzadkie wydarzenie miało miejsce cztery razy: w 1876 r., W 1888 r., W 2000 r. Iw 2016 r. Przedtem, w 1824 r. John Quincy Adams został prezydentem, mimo że przegrał zarówno głosowanie powszechne, jak i głosowanie w kolegium elektorów. Strata wynikała z tego, że żaden z kandydatów nie uzyskał absolutnej większości głosów powszechnych, co zgodnie z postanowieniami poprawki dwunastej wymagało od Kongresu wybrania jednego z trzech najlepszych kandydatów na prezydenta.

W przypadku gdy Kolegium Elektorów nie wybierze Przewodniczącego, Poprawka dwunasta stanowi, że proces zostanie zakończony przez Izbę Reprezentantów, niższą izbę w Kongresie USA. W takim przypadku każda delegacja państwowa, a nie każdy przedstawiciel, będzie miała jeden głos.

1876: Rutherford B. Hayes

Wybory w 1876 r. Były pełne kontrowersji, ponieważ choć Samuel J. Tilden wygrał powszechne głosowanie, Rutherford B. Hayes otrzymał większość w Kolegium Elektorów. Przy pierwszym hicie Tilden miał 184 głosy, podczas gdy Hayes miał 165, a 20 głosów było nierozstrzygniętych. 20 głosów było przyczyną niepewności. Należały do ​​czterech stanów: Florydy, Południowej Karoliny, Florydy i Oregonu, z każdą z dwóch głównych partii politycznych, Demokratów i Republikanów, deklarując, że wygrali w tych stanach, z wyjątkiem Oregonu, gdzie jeden z elektorów został uznany za nielegalnego. Hayes wygrał po tym, jak obie strony zawarły nieformalną umowę.

1888: Benjamin Harrison

Wybory w 1888 r. Były walką między zasiedziałym prezydentem Groverem Clevelandem, demokratą i Benjaminem Harrisonem, republikaninem. Główną kwestią podczas wyborów była polityka taryfowa, a Harrison, który stanął po stronie robotników fabrycznych i przemysłowców, chcąc utrzymać wysokie cła, stracił głosowanie powszechne na Cleveland, który stanął po stronie konsumentów, deklarując, że taryfy powinny zostać obniżone. Prezydent Harrison pozostawał na stanowisku od 1889 do 1893 roku.

2000: George W. Bush

Kandydatami politycznymi w wyborach w 2000 r. Byli George W. Bush, republikanin i Al Gore, demokrata. Głównymi kwestiami wyborczymi były na przykład krajowe ulgi podatkowe, budżet i reformy federalnych programów ubezpieczeń społecznych. Bush przegrał głosowanie powszechne. Wyniki wyborów były jednymi z najlepszych w historii wyborów prezydenckich w USA. Margines zwycięstwa w wynikach na Florydzie doprowadził do obowiązkowego przeliczenia głosów w państwie. Po sporach sądowych w niektórych hrabstwach pojawiły się dodatkowe rachunki, a sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, a Trybunał kontrowersyjnie przyznał głosom Florydy George'a W. Busha, co automatycznie uczyniło go prezydentem elektem.

2016: Donald Trump

W jednym z najbardziej kontrowersyjnych wyborów wszech czasów Donald Trump otrzymał prezydencję w 2016 roku, mimo że kandydatka demokratyczna Hillary Clinton wygrała głosowanie powszechne. Hillary Clinton zwyciężyła w wyborach powszechnych w wyborach w 2016 r. O 2, 1%. Donald Trump twierdził, że głosy, które kosztowały go głosowanie powszechne, zostały oddane nielegalnie, ale takie rozwiązanie zostało obalone.