Czy Woolly Mammoths nadal wędrują po częściach Ziemi, kiedy zbudowano wielkie piramidy?

Olbrzymie stworzenia świata prehistorycznego, takie jak dinozaury, tygrysy szablozębne i mamuty wełniste, do tej pory intrygują naszą wyobraźnię i sprawiają, że zastanawiamy się nad stanem naszego świata, gdy istoty te wędrowały po Ziemi. Jednakże, w przeciwieństwie do koncepcji większości ludzi, niektóre z tych stworzeń nie były tak starożytne, jak sądzimy. Chociaż żaden człowiek nigdy nie widział żywego dinozaura za jego życia, na przykład wełniste mamuty wędrowały po powierzchni Ziemi, nawet gdy egipscy faraonowie zajęci byli budowaniem piramid w Gizie i przez jakiś czas.

Co to były wełniste mamuty?

Mamuty wełniste, przodkowie dzisiejszych słoni azjatyckich, wyewoluowały w epoce plejstocenu i są jednym z najbardziej przebadanych zwierząt w czasach prehistorycznych. Odkrycia zamrożonych tusz i części ciała tych podobnych do słoni stworzeń na Syberii i Alasce, a także przedstawienie tych zwierząt w starożytnych malowidłach jaskiniowych, pozwoliły naukowcom na intensywne badanie wyglądu i zachowania tych gigantów. Te mamuty były mniej więcej wielkości dzisiejszych słoni afrykańskich i były dobrze przystosowane do życia w warunkach epoki lodowcowej swoich czasów. Posiadali dwie warstwy futra, krótkie uszy i ogony, które chroniły przed odmrożeniami. Byli także roślinożercami, takimi jak dzisiejsze słonie, i żyli na diecie z traw i żywopłotów.

Kiedy zostali wymarli?

Przez tysiące lat wełnisty mamut współistniał z ludźmi, którzy wykorzystywali stworzenia do ich mięsa. Te ludy również kształtowały swoje kości i kły, które z kolei były używane do tworzenia ludzkich domów, narzędzi i dzieł sztuki. Mamuty całkowicie zniknęły z siedlisk kontynentalnych pod koniec epoki plejstocenu, a ostatnie pozostałe populacje zostały utracone 6400 lat temu z Wyspy św. Pawła i wreszcie 4000 lat temu z Wyspy Wrangla, kilka wieków po budowach w Gizie . Całkowite wyginięcie tych masywnych stworzeń nadal przeszkadza naukowcom na całym świecie. Część świata naukowego uważa, że ​​mamuty wełniste zostały zabite z powodu ocieplenia środowiska i zamieszkiwania wolnych od lodu ziem przez myśliwych z tych mamutów, Homo sapiens (zwanych też współczesnymi ludźmi ). Inna grupa naukowców uważa jednak, że zwierzęta zniknęły w wyniku uderzenia komety lub asteroidy w Ziemię, co spowodowało sytuację podobną do Armagedonu, która wymazała całe gatunki z powierzchni planety.

The Woolly Mammoth of Wrangel Island

Nawet po tym, jak wełniane mamuty zniknęły z większości świata, zimna i opuszczona wyspa na Oceanie Arktycznym, a obecnie część terytorium Rosji, wyspa Wrangla, nadal służyła jako dom dla tych olbrzymich bestii do około 4000 lat temu. Naukowcy szacują, że wyspa dryfowała z lądu około 12 000 lat temu, przewożąc ze sobą niewielką populację mamutów. Stąd, podczas gdy myśliwi tych mamutów, ludzie, zaludniają świat, budując wyrafinowane cywilizacje i wykorzystując zaawansowaną technologię do budowania imponujących struktur, takich jak piramidy w Gizie w Egipcie, ostatni z wełnianych mamutów walczył w samotnej walce o przetrwanie. Daleko wyspa Wrangel. Dzisiaj, mimo że ludzkość nie jest w stanie utrzymać obecnej różnorodności gatunków na planecie, człowiek ironicznie kontynuuje nadzieję na genetyczne ożywienie wymarłego mamuta wełnianego poprzez klonowanie genetyczne, w kontrowersyjnym polu znanym jako „wygaśnięcie”.