Bitwa o przełęcz Glorieta: wojna secesyjna

tło

Bitwa o przełęcz Glorieta miała miejsce od 26 marca do 28 marca 1862 r., Ale tło prowadzące do bitwy było znaczące. Na początku 1862 r. Brygadier Henry H. Sibley przygotowywał się do przyspieszenia porządku konfederatów poprzez rozszerzenie ich terytorium z Teksasu na region Nowego Meksyku. Sibley pomyślał, że jeśli uda mu się osiągnąć taki sukces, może ustanowić bezpośrednią linię komunikacji między Konfederacją a Kalifornią i ustanowić roszczenie do południowej bazy Gór Skalistych. Początkowo Sibley chciał to zrobić poprzez zdobycie Fortu Craig, który znajdował się pod kontrolą wojsk unijnych, ale wkrótce porzucił pomysł po tym, jak zdał sobie sprawę, że Unia ma mocne posiłki w tym miejscu. Te same oddziały Unii schroniły się w Fort Craig po tym, jak zostali pokonani w bitwie pod Val Verde przez ludzi Sibleya.

Makijaż

10 marca 1862 r. Oddziały Sibleya zajęły Santa Fe. Następnie Sibley wysłał ponad 200 żołnierzy pod dowództwem majora Charlesa L. Pyrona, aby posunąć się naprzód nad przełęczą Glorieta w górach Sangre de Cristo. Był to ruch strategiczny, który pozwoliłby konfederatom zdobyć Fort Union, który był kluczową bazą wzdłuż szlaku Santa Fe. 26 marca oddziały Pyrona zostały zaatakowane przez oddziały Unii pod dowództwem majora Chivingtona w kanale Apache w pobliżu przełęczy Glorieta. Pomimo ich gorszej artylerii, oddziałom Chivingtona udało się zmusić żołnierzy Pyrona do kilkukrotnego wycofania się. W swoim ataku Chivington podzielił swoje oddziały na dwie grupy, które pomogły mu schwytać straż tylną Konfederatów.

Opis

Po zdobyciu Chivington umocnił swoje siły i rozbił obóz w Ranczu Kozłowskiego, skąd kontynuował atak na siły Konfederacji. W międzyczasie siły Pyrona zostały wzmocnione przez kolejną grupę 800 ludzi, dowodzoną przez podpułkownika Williama R. Scurry'ego, i sprowadzili łączną liczbę żołnierzy Konfederacji do ponad 1000 ludzi. W następnych dniach pole bitwy zamilkło, gdy obie strony otrzymały posiłki i przygotowały się do większego konfliktu, który się pojawił. W Fort Union pułkownik John P. Slough poprowadził grupę 800 ludzi, aby wzmocnić siły Chivingtona. Slough i Chivington nadzorowali dwie różne linie bojowe. Tutaj Slough miał angażować konfederatów na frontowych ścieżkach, ponieważ ludzie Chivingtona skupili się na uderzeniu w flankę Konfederatów. Podobnie w obozie Konfederacji ludzie Scurry'ego planowali bezpośrednio zaangażować oddziały Unii na przełęczy Glorieta. Do 28 marca obie strony, każda z myślą o ofensywnych manewrach, przeszły do ​​przełęczy Glorieta, gdzie miała rozpocząć się prawdziwa bitwa.

Wynik

Gdy oddziały Unii posuwały się naprzód, pułkownik Slough zdał sobie sprawę, że ich początkowy plan, aby siły Konfederatów zaatakowane z flanki przez ludzi Chivingtona nie odniosły sukcesu, ponieważ ludzie Scurry'ego przewidzieli atak. W rezultacie oddziały Slougha zaatakowały oddziały Scurry'ego w ciemności nocy. Później obie strony były zaangażowane w serię ataków i kontrataków, a siły Konfederacji zadały znaczące obrażenia oddziałom Unii dzięki ich silnej armii żołnierzy piechoty i lepszej artylerii. W międzyczasie oddziały Slougha zostały zmuszone do odwrotu do Pigeon Ranch, a później do Rancha Kozłowskiego. W gruncie rzeczy ludzie Scurry'ego osiągnęli taktyczne zwycięstwo, zabezpieczając przepustkę, ale ich zwycięstwo pozostało tylko nominalnym, ponieważ siły Chivingtona zdołały zlokalizować i zahamować konfederacki pociąg zaopatrzeniowy, co skutecznie odcięło zasoby Konfederacji, stąd zmuszając ich do wycofania się. Nigdy więcej nie będą w stanie uzyskać znaczącej przewagi strategicznej na terytorium górskim. Ze względu na trudny teren na przełęczy Glorieta, bitwa wymagała niewielkich akcji jednostkowych, które wymagały umiejętności i wiedzy niższych dowódców niższego szczebla, ponieważ nie było wystarczającej przestrzeni, aby zaangażować się w duże, czołowe konflikty charakterystyczne dla wielu innych głównych bitew wojny domowej . Pod koniec bitwy obie strony poniosły znaczne straty. Po stronie Unii zginęło 51 żołnierzy, 78 zostało rannych, a 15 schwytano. Z drugiej strony siły konfederackie poniosły 48 zabitych, 92 schwytanych i 80 rannych.

Znaczenie

Chociaż tego dnia Konfederaci przejęli przepustkę, bitwa o przełęcz Glorieta była strategicznym zwycięstwem sił Unii. Po zakończeniu wojny Sibley i jego siły zostali zmuszeni do wycofania się, ponieważ ich łańcuchy dostaw zostały odcięte przez oddziały Unii. W ten sposób Sibley i jego ludzie wrócili do San Antonio w Teksasie, aby się przegrupować. W istocie porażka Sibleya skutecznie zakończyła kampanie konfederatów w Nowym Meksyku, które pozostały w Unii na czas wojny. Czasami bitwa pod Przełęczą Glorieta jest nazywana „Gettysburgiem Zachodu”, ponieważ ostatecznie powstrzymała Konfederatów przed utrzymaniem twierdzy u stóp Gór Skalistych. Dziś pole bitwy jest zachowane jako narodowy punkt orientacyjny i stanowi część Narodowego Parku Historycznego Pecos.